wtorek, 20 sierpnia 2013


My ludzie umieramy na samą myśl o miłościach, które przepadły na zawsze, o chwilach które mogłyby być piękne a nie były, o skarbach, które mogłyby być odkryte, ale pozostały na zawsze niewidoczne pod piaskami. Obawiamy się sięgać po swoje największe marzenia, ponieważ wydaje nam się, że nie jesteśmy ich godni, lub że nigdy nam się to nie uda.


2 TYGODNIE PÓŹNIEJ
OCZAMI 3 OSOBY 
Ona znalazła sposób,by wpuscić go do środka.Ale tak naprawdę nigdy nie miała wątpliwości,stojąc w świetle jego aureoli, teraz ma swojego Anioła.W głębi czuje jakby się brzebudzała,on łamie każdą zasadę jaką ona przestrzegała.To ryzyko które podejmuje,nigdy się od ciebie nie odsunę,gdyby tylko otworzyła oczy,zobaczyłaby,że gdziekolwiek gdzie nie spojrzy,jest otoczona jego objęciem tak mocnym,który nigdy nie da jej odejść bo ona dla niego całym światem.Od samego początku, właśnie on poraził ją,promieniem słońca,płonący w jej najciemniejszą noc.Jest jedynym którego pragnie,jest uzależniona od światła jego aureoli.Obiecała,że już nigdy nie oszaleje z miłóści,ale to nawet nie wydaje się szaleństwem,grawitacja nie może zapomniec,ściągnąć ją spowrotem na ziemię.Ona wędrująca przez sny,widzi go,on gdy tylko zamknie oczy widzi ją.Jej blask w ciemności oddycha,z nadzieją na nowe życie.Teraz ona żyje dzięki niemu,a on sam dzięki niej.Ona widzi siebie,poprzez jego oczy,żyjąc w swoim świecie,wznosi się wysoko w górę,jego miłość oświetla,jej drogę do raju.Więc składa w ofierze swoje życiu,bo żyje dzięki jego miłości. Uczy ją jak widzieć świat,jak widzieć wszystko co piękne,swoimi zmysłami dotyka świata,którego nigdy sobie nie wyobrażała.Teraz daje mu swoją nadzieję,poddaje się i modli się by ten świat nigdy się nie skończył.
OCZAMI JUSTINA
Nie tracę nadzieji,że jeszcze wszystko będzie dobrze.Jeżdżę codziennie do mojego świata bez którego nie wyobrażam sobie życia,do niej.Każda minuta,a nawet sekunda jest bardzo cenna.Może nigdy jej nie zobaczę,bądź się mylę,i wszystko będzie dobrze,to właśnie moje myśli,boje się tej pierwszej,że ona nigdy do mnie nie wróci.Minęły dwa tygodnie i się nie wybudziła,cały świat się za nią modli,ja wiem,że nie pozwolę jej odejść.Kierując się ku drzwiom do sali gdzie leży moja mała,bezbronna Olivia,wleciała na mnie jej mama która zaczęła płakać i krzyczeć,że Olivia chyba właśnie się budzi.Popędziłem do jej sali,wbiegłem jak opętany,siadając na jej łóżku szpitalnym,złapałem jej jakże zimną rękę i ucałowałem,łzy wylatywały z moich oczy i skraplały moje policzki,ciągle w kółko mówiłem jej jak bardzo ją kocham,lecz ona nic,nawet nie drgnęła.Ująłem jej ręce i dotknąłem swich policzków,położyłem głowę na jej brzuchu i zacząłem ją przepraszać za wszystko,po chwili poczułem jej dłoń wyrywająca się z mojej,nie spojrzałem ku góry,lecz po chwili ta ręka gładziła moje włosy.Nie mogłem w to uwierzyć,spojrzałem ku góry i zobaczyłem...tak, właśnie ją mój cały świat,mojego anioła, bez którego moje życie nie ma jakiegokolwiek sensu.Podsunąłem się tak by siedzieć blisko jej twarzy, spojrzałem głeboko w oczy,i po prostu wziąłem ją w swe ramiona,odwzajemniła uścisk,a ja nie mogłam uwierzyć,że ona tu jest czy ja mam jakieś zwidy?Nie wydaje mi się,ona po prostu tu jest.Nie minęła chwila,a już jej rodzice i lekarze byli w sali,dziewczyna dała znak bym ja puścił,więc to zrobiłem. Spojrzała na wszystkich,z dziwnym wzrokiem tak jakby pierwszy raz ich widziała.
Olivia-Kim wy jesteście?

Dobra jest kolejny,dziękuję za doradzenie o blogu.Niektórzy pisali na priv a 3 w komentarzach, za wszystkie dziękuję, i postanowiłam,że bloga narazie nie zawieszam.Jeżeli będzie dużo komentarzy,następny pojawi się bardzo szybko,obiecuję:)
Tagi: 26.
09.04.2013 o godz. 10:41
justinbieber1

?

Więc tak,myślałam nad zamknięciem bloga:(
Ale chciałabym was zapytać o zdanie? Jak myślicie?
Napisałam następny blog,w którym mam już prolog i bohaterów a także 3 rozdziały,w którym nie będzie słodki Justin:) będzie super i jestem bardzo nakręcona na niego:)
Jak myślicie?
Tagi: ?
04.04.2013 o godz. 20:49
justinbieber1
http://www.tekstowo.pl/piosenka,leona_lewis,i_see_you.html
I wtedy pomyślałam, że nie mam dla kogo już żyć….. Wybiegłam z domu ze łzami w oczach, szybko wbiegłam do samochodu i po prostu ruszyłam przed siebie ale z ogromną prędkością zwolniłam tylko na chwilę sięgając po wódkę która leżała obok i żyletkę którą przecięłam sobie nadgarstki. Nie wiedziałam co we mnie wstąpiło cięłam się i popijałam zawartość butelki którą trzymałam w ręce nie panowałam nad kierownicą i nad prędkością którą nadawałam samochodowi. Jechałam przez las autostradą która była całkiem pusta, dlatego postanowiłam skupić się na cięciu gdy spojrzałam w dół przejechałam sobie żyletką po nadgarstku i już po chwili wbiłam ostrze w rękę i rozkoszowałam się bólem jaki wtedy odczuwałam nie myślałam wtedy o Justinie tylko o bólu. Wyjęłam żyletkę z dłoni zostawiając nie wielką lecz zakrwawioną ranę, i zaczęłam płakać, że posunęłam się aż do tego stopnia. Zaczęłam dociskać gaz tak że nie mogłam określić jaką prędkość osiągnęłam jechałam strasznie szybko nie patrząc na drogę, popiłam jeszcze łyka alkoholu, spojrzałam przed siebie i obraz światła był ostatnim jaki kiedykolwiek chyba już zobaczę.
………
OCZAMI JUSTINA
Akurat siedziałem przed tv i przeglądałem wiadomości aż natrafiłem na tą:
''Na autostradzie przy lesie był wypadek czarny mercedes zderzył się z ciężarówką''P-O Boże jakie to rzeczy dzieją się na tym świecie pokazali już ucierpianych?
J-Nie. Ale i tak szkoda
..
J-O patrz pokazują
I wtedy kamery zatrzymały się na samochodzie który doskonale znałem, i jeszcze pokazali ją…. Była taka bezbronna cała we krwi i posiniaczona leżała na noszach wtedy uświadomiłem sobie, że to ona, że to moja Olivia.
P-Justin..
Wybiegłem z domu jak najszybciej się dało i ruszyłem w kierunku, wypadku znalazłem się tak natychmiastowo zauważyłem, że karetka nadal tam stoi szybko wybiegłem z samochodu i biegłem do mojej ukochanej
J-Co się stało!!
Policjant-Proszę się uspokoić tu nie można wchodzić
J-Tam jest moja dziewczyna ona umiera
Policjant-Proszę
Wbiegłem szybko za linię i podbiegłem do lekarza który właśnie ocalał Olivię
J-Co się z nią dzieję? Proszę mi powiedzieć
Lekarz-Proszę ruszać jedziemy tracimy ją! Szybko ruszamy
J-Gdzie! Gdzie ją wieziecie!!
Policjant-Chłopcze jadą na Treenstreet22
J-Dziękuję panu
Szybko wsiadłem do auto i z prędkością jakiej jeszcze nie znałem ścigałem się z karetką przy której nie długo byłem, widziałem że jesteśmy blisko szpitala więc szybko wybiegłem z auta i dociskałem się aby mi wszystko powiedzieli
J-Błagam co się dzieję
Lekarz-Nie teraz chłopcze wzięła garść tabletek usypiających popiła wódką, pocięła się i zderzyła z ciężarówką nie będę owijał ona mam minimalne szanse
Szybko wyprowadzili Olivię na noszach, delikatnie pogładziłem jej policzek był taki zimny nawet nie drgnął pojedyncze łzy spływały po moich policzkach bo w moich myślach czaiła się jedna naistraszniejsza że już jej nigdy nie zobaczę, nie dotknę . Zadzwoniłem po jej rodziców którzy zjawili się natychmiastowo we czworo czekaliśmy na koniec operacji moja mam mnie ciągle pocieszała lecz na mnie nic nie działało, gdy ona… Gdy ona umrze ja także zabiję się dla niej za bardzo ją kocham by pozwolić jej odejść.
2,5GODZINY PÓŹNIEJ
Siedzieliśmy tu już bardzo długo, za skoczenia z pomieszczenia w którym odbywała się operacja wybiegł lekarz wołający pielęgniarki
L-Proszę szybko Doktora Smitha tracimy ją, tracimy szybko Doktora Smitha. I w tamtym momencie moje nerwy puściły zacząłem kopać krzesła i uderzać pięścią w ściany, już nie powstrzymywałem łez pozwoliłem im wylatywać bo sam nie miałem siły. Moja mama podeszła do mnie i mocno przytuliła gładząc moje włosy
P-Ciii.. Spokojnie jeszcze wszystko się ułoży zobaczysz
J-Nie przeżyję bez niej umrę z nią rozumiesz
P-Justin zobaczysz sam jeszcze będzie dobrze
J-Przestań mnie okłamywać przecież wiem, że nie będzie
W końcu wyszedł lekarz z teczką w ręce ze spuszczoną głową
Pauly-I co, i co z moją córką czy ona
Katerina-Proszę na powiedzieć
L- Niestety w trakcie operacji serce przestało bić
J-Mówiłem ci ja bez niej nie dam rady rozumiesz mamo ja się zabiję
Lekarz- przestało bić ale daliśmy radę je uratować
J-Nie mógł pan tak od razu jaki jest jej stan
Lekarz-No właśnie jej stan jest bardzo ciężki myśleliśmy, że nie damy rady ponieważ pacjętka jest bardzo szczupła a wzięła bardzo dużą dawkę proszków nasennych . Ale zdołaliśmy niestety Olivia jest w śpiączce i możliwe, że gdy się obudzi nie będzie nic pamiętać a jeśli nie dojdzie do przebudzenia w ciągu miesiąca będziemy musieli odciąć dopływ dzięki któremu pacjętka jeszcze żyje
Katerina-Nie błagam ona musi z tego wyjść
Pauly-Spokojnie kochanie ona jest silna przeżyje to zobaczysz… Jest silna
Ciągle nas pocieszali chodź byłem mężczyzną w tamtej chwili zachowywałem się jak małe dziecko po prostu opadałem z sił.
J-Czy ja mogę się z nią zobaczyć błagam
Lekarz-Tak jeżeli rodzice pacjentki się zgadzają
Spojrzałem błagająco rodziców Olivii którzy od razu pokiwali twierdząco głowami
Lekarz-Proszę wejść
Wszyscy weszliśmy do Sali gdzie leżała Olivia, ni mogłem na nią patrzyć bo gdy tylko ją widziałem miałem zamiar płakać wyglądała tak jakby była teraz w innym świecie w swoim świecie nadal była blada jedynie odrobina rumieńców na jej policzkach sprawiała, że moje myśli się trochę uspokajały się na myśl, że moja ukochana żyje gdyby tylko się obudziła i mnie pamiętała niestety nie wiedziałem co mnie jeszcze wtedy czeka…..(cdn)….
…………….
Więc tak,na początek strasznie przepraszam,że dawno nie dodawałam mam mnóstwo na głowie i jeszcze mój drugi bloghttp://true-love-with-you.bloblo.pl/ naprawdę staram się jak mogę. A więc zaczynamy wypadek Olivii i jak myślicie co dalej? przeżyje? czy nie? Dowiecie się czytając to opowiadanie:)
Proszę o komentarze one mnie bardzo motywują do dalszego pisania.
Dziękuję i życzę WESOŁEGO ALLELUJA I MOKREGO DYNGUSA:)

528230_449644945116322_1301058651_n.jpg
Tagi: Rozdział.25
31.03.2013 o godz. 00:15
justinbieber1
Mam wrażenie, że ten czas mija coraz szybciej i mamy coraz mniej czasu dla siebie. Olivia doszła do siebie po długiej terapii z psychologiem, próbuje żyć jak dawniej lecz widać że robi dobrą minę do złej gry jest osłabiona i przytłoczona tym wszystkim. Staram się być przy niej lecz za każdym razem mnie odpycha, pociesza ją każdy kto może i jak może to najważniejsze. Chcę aby było jak dawniej, ten jeden cholerny błąd zniszczył mi całe życie Selena odeszła jak mówiła Olivia weźmie co chciała i zniknie.
OCZAMI OLIVII
Kolejny dzień którego, chciałabym uniknąć. Siedząc na kanapie weszłam na twittera podrażnić się z Justinem przesłałam mu to zdjęcie (poniżej) i podpisałam ‘’Szkoda że ono już nie czeka na ciebie’’

I po chwili na swój profil wstawiłam to zdjęcie (poniżej) i podpisałam "Usłyszałam Twoje imię. Przymknęłam powieki i mimowolnie się uśmiechnęłam. Pragnęłam tylko, by nikt nie zauważył, jak bardzo oczy mi się błyszczą, na samą myśl o Tobie'' I drugie(poniżej) i trzecie (poniżej)
I jeszcze trochę pazura pomyślałam(poniżej) ‘’Czekam na tego jedynego’’
OCZAMI JUSTINA
Przeglądałem twittera i zobaczyłem wiadomość od Olivii gdy zobaczyłem to zdjęcie gdzie jest w samej bieliźnie myślałem, że oszleje później wszedłem na jej profil i zobaczyłem reszte zdjęć. Było mi trochę przykro, że wrzuciła nasze zdjęcia były to jej ulubione. Nie wiem jak mam jej pomóc ale ona sama musi tego chcieć.
PARE DNI PÓŹNIEJ
Chodziłam sobie po centrum patrząc w przeszłość i przypominając sobie wszystkie niezapomniane chwile przeżyte z Justinem może ja powinnam mu przebaczyć o mało co go nie straciłam. Z rozmyśleń wyrwało mnie to, że jakiś chłopak na mnie wpadł podniosłam głowę i ujrzałam Justina patrzyliśmy sobie w oczy czułam się jak wtedy gdy go poznałam wtedy też na siebie wpadliśmy tylko to było w klubie.
-Przepraszam
-Nic się nie stało
-Olivia co ty tu robisz?
-Yyy to co inni robię zakupy
-No tak przepraszam
…..
-Możemy się dziś spotkać?
-Nie wiem czy to dobry pomysł
-Jak zmienisz zdanie to zadzwoń
-Jasne
TYDZIEŃ PÓŹNIEJ
Tamtego dnia postanowiłam zadzwonić do niego i się spotkać umówiliśmy się w kine omówiliśmy sprawy ale tylko tyle. Nadal jestem zła na wszystko modlę się codziennie by to wszystko się skończyło bo już nie wytrzymałam.
Włączyłam tv i zobaczyłam newsa który mną wstrząsnął ‘’Justin Bieber i Barbara Palvin czy to nowa para? Podobno po wybiegu dziewczyny wybrali się do kina a później do posiadłości gwiazdora wyszło na jaw, że Barbara wyszła od Justina dopiero rankiem możecie się domyśleć co wybrawiali.’’
I wtedy pomyślałam, że nie mam dla kogo już żyć…..


I… Dziewczyny brdzo przepraszam, że tak późno, ale nie miałam czasu, jeszcze ten drugi blog naprawdę się staram ale nie daję trochę rady jutro zebranie i jestem przerażona. Więc nie wiem kiedy pojawi się następny ale bardzo po prszę o wasze komentarze one bardzo mnie motywują.
Dziękuję zdjęcia są po koleii.
imagesCA2Z95LN.jpg
imagesCAJEB99G.jpg
imagesCAG31NZE.jpg
hhbhgjfkhgcg.jpg
imagesCARZK49X.jpg
Tagi: 24
17.03.2013 o godz. 13:07
justinbieber1
Przerwały nam … otwierające się drzwi a tam Ola z Unitem całujący się. Od razu odskoczyłam od Justina i wybiegłam na podwórko.
Rider-Olivia co ty?
Olivia-Źle się czuję
Nicole-Justin coś ty zrobił
Justin-Nie teraz Nicole, nie wtrącaj się….Olivia!!!
Justin-Olivia proszę
Olivia-Nie Justin nawet nie wiesz jak to boli gdy tylko obok jesteś rozumiesz Kochałam cię i kochać będę ale daj mi czas bo nie dam rady cały mój dotychczasowy świat się zawalił, nie wiem czy będę umiała ci wybaczyć nie wiem dlatego chcę czasu
Justin-Ale pamiętaj ja zawsze cię będę Kochał!
Olivia-Przepraszam nie mogę
Odbiegłam od niego i szłam w stronę domu było tak ciemno a ja skręciłam w jakąś uliczkę gdzie paliło się jedno światło , ciągle odwracając się za siebie szłam w przerażeniu. Po chwili usłyszałam szmeranie, jakby ktoś się skradał myślałam, że zawału dostanę gdy już wychodziłam z uliczki kierowałam się w lewo ale poczułam ból ktoś uderzył mnie z tyłu i złapał mocno w pasie zaczęłam krzyczeć ile sił w płucach byłam przerażona.
OCZAMI JUSTINA
Szliśmy z Tomem do mojego domu cały czas myślami byłem z Olivią miałem przeczucie, że coś się dzieje z rozmyśle wyrwał mnie czyjś przerażający krzyk ale ja znałem ten głos tak jakby Olivia
Justin-Chodź może coś się stało
Tom-Dawaj
Wraz z Tomem pobiegliśmy w stronę z którego wydobywały się te okropne krzyki biegnąc Tom powiedział
Tom-Zadzwoń po policję może pomogą
Justin-Już dzwonię
Tom-I??
Justin-Już jadą są w pobliżu
Wbiegliśmy w ulicę i myślałem, że zaraz mój świat się zawali na zawsze. Ten bandyta trzymał Olivię była cała zapłakana i przerażona czym prędzej tam podbiegłe
Justin-Puść ją
Bandyta:)-Nie wtrącaj się bo
I w tym momencie wyjął nóż który przystawił Olivii do policzka po którym spływała kryształowa łza.
Olivia-Błagam nieee błagam dam ci wszystko Justin pomocy
Mówiła takim błagalnym głosem
Justin-Mnie mnie zabij tylko nie ją
Olivia-Nie!! Nie waż się go tknąć
Bandyta-Kochanie najpierw to ja się tobą zabawię a później cię załatwię rozumiesz
OCZAMI OLIVII
Jeździł nożem po moim policzku, śmiejąc się i szepcząc mi do ucha że zawsze chciał to zrobić. Czułam takie przerażenie, że nigdy nie zobaczę rodziny, przyjaciół i Justina.
Usłyszeliśmy syreny policyjne bandyta był przerażony nie wiedział co ma zrobić
OCZAMI JUSTINA
W końcu przyjechali ale co jeśli on zaraz zabiję Olivię widziałem tylko jak Olivia przykłada rękę do policzka bandyta tak jakby wbił jej nóż tylko nie widziałem co jedyne co widziałem to upadającą dziewczynę na ziemię szybko do niej podbiegłem bandyta uciekł i zaczął się wyścig policjanci gonili go wraz z Tomem, a Olivia na czworaka rzymała się za rękę
Justin-Boże Olivia co on ci zrobił pokaż
Olivia-Justin bolii
Pokazała zakrwawioną rękę rana była naprawdę spora praktycznie przeciął jej dłoń, szybko ją ująłem i zadzwoniłem po pogotowie. Mocno przytuliłem dziewczynę
Justin-Ciii wszystko będzie dobrze gdy go tylko dorwę to nie ręczę
Po paru minutach karetka była na miejscu lekarz opatrzył rękę Olivii i dał proszki uspakające , ponieważ ciągle się trzęsła i płakała. Dobrze, że przybiegłem bo doszłoby do gwałtu Boże dlaczego akurat ona. Lekarz opatrzył ranę na miejscu zszył dłoń i zabandażował
Lekarz-Może pan ją zabrać do domu dziewczyna jest roztrzęsiona i przez pewien czas będzie się bała wyjść z domu ktoś musi ją mieć ciągle na oku dobrze?
Justin-Oczywiście
Postanowiłem zadzwonić po Kennego
ROZMOWA Kenny&Justin
J-Możesz przyjechać napadli na Olivię jest cała roztrzęsiona policja go goni a Oli ma przeciętą dłoń znaczy już zszytą och możesz po postu przyjechać
K-Justin ale co się dokładnie stało??
J-Po prostu przyjedź
K-Za chwilę będę
30 minut później Kenny już właśnie podjechał a policja dogoniła tego typka który zaatakował Olivię myślałem, że go tam rozszarpię
Bandyta-Mogłem ją zabić gdy tylko była okazja teraz nie dostanę kasy którą mi obiecano
Justin-C o coś ty kurwa powiedział no coś ty kurwa powiedział zaraz ci wyjebię
Bandyta-No to chodź kutasie
Justin-No taki kozaczek kurwa w kajdankach dawaj zaraz ci
Kenny-Justin spokój już uspokój się
Justin-Nie mogę wiesz co on zrobił Olivii
Kenny-Wiem ale musimy się zachować on jeszcze pójdzie za to siedzieć wiesz, że Olivii mama wszystko zrobi żeby poszedł siedzieć.
Justin-Wiem…Obyś kurwa tam zgnił
Godzinę później byliśmy już w domu Olivii zaczęły się pytania rodziców co się stało opowiedziałem im wszystko tylko zanim to zrobiłem zaniosłem Olivię na rękach do pokoju gdzie zasnęła. Gdy skończyłem rozmowę z jej rodzicami poszedłem na górę do Olivii, wszedłem a tam ona taka bezbronna, niewinna leżała i się cała trzęsła była taka… przerażona położyłem się obok niej a ona się we mnie wtuliła nie wiem jak ona to wszystko przeżyję, tyle i tak się zdarzyło teraz nadchodzi najgorszy czas zeznania i wszystko powróci i jeszcze rozprawa z nim na Sali będę przy niej cały czas.
To sobie właśnie obiecałem być przy niej nie ważne co by się działo.


Heka!!! Dziewczyny przepraszam,że nic nie dodawałam.Nie opuszczam bloga:)
Mam nadzieję,że was zaskoczyłam z tym Bandytą??
Rozdział dedykuję mojej przyjaciółce Monii i jej El bandito:P haha...PROSZĘ O KOMENTARZE:)
imagesCA7GYH84.jpg
Tagi: rozdział23
11.03.2013 o godz. 12:03
justinbieber1
Zapraszam Bardzo Serdecznie na mojego drugiego Bloga:http://true-love-with-you.bloblo.pl/.
Ta historia jest zupełnie inna od tej mam Bohaterów i Prolog a już niedługo rozdział pierwszy,liczę na wasze komentarze:)
Tagi: Drugi Blog
08.03.2013 o godz. 18:39
justinbieber1
Justin Bieber MIAŁ WYPADEK na scenie! Koncert został przerwany, Justin Bieber trafił do szpitala!
Justin Bieber miał przykry wypadek na scenie, podczas występu w Londynie!

Autor hitu Boyfriend zasłabł i przewrócił się podczas koncertu i nie mógł złapać oddechu! Koncert został przerwany, a Justin Bieber ostatecznie trafił do szpitala na badania.

Na szczęście, jak widzimy na zdjęciu, które Justin Bieber wrzucił kilka godzin temu na Instagram - już wszystko ok! "Dochodzę do siebie słuchając Janis Joplin", napisał Justin Bieber obok zdjęcia, na którym widzimy go bez koszulki na szpitalnym łóżku.

Justin Bieber miał przykry wypadek na scenie, podczas występu w Londynie!

Autor hitu Boyfriend zasłabł i przewrócił się podczas koncertu i nie mógł złapać oddechu! Koncert został przerwany, a Justin Bieber ostatecznie trafił do szpitala na badania.

Na szczęście, jak widzimy na zdjęciu, które Justin Bieber wrzucił kilka godzin temu na Instagram - już wszystko ok! "Dochodzę do siebie słuchając Janis Joplin", napisał Justin Bieber obok zdjęcia, na którym widzimy go bez koszulki na szpitalnym łóżku.


Justin Bieber miał przykry wypadek na scenie, podczas występu w Londynie!

Autor hitu Boyfriend zasłabł i przewrócił się podczas koncertu i nie mógł złapać oddechu! Koncert został przerwany, a Justin Bieber ostatecznie trafił do szpitala na badania.

Na szczęście, jak widzimy na zdjęciu, które Justin Bieber wrzucił kilka godzin temu na Instagram - już wszystko ok! "Dochodzę do siebie słuchając Janis Joplin", napisał Justin Bieber obok zdjęcia, na którym widzimy go bez koszulki na szpitalnym łóżku.
[[lkk.jpg
Tagi: WYPADEK!!!
08.03.2013 o godz. 16:15
justinbieber1
2 DNI PÓŹNIEJ

Jak zawsze Justin ciągle przyjeżdżał i błagał mnie, ale ja potrzebuję czasu bo to co zrobił było nie do wybaczenia. Ola powiedziała, że widziała go w centrum z Seleną byłam bardzo zła, ale niech robi co chce i niech nie błaga.
Dziś przyjeżdżają moje dwie przyjaciółki, Nicole i Rider, kiedyś haha zanim poznałam Justina ciągle imprezowałyśmy w czwórkę Ja, Ola, Rider i Nicole . Podrywałyśmy facetów jedna noc i następny po prostu się bawiłyśmy choć ja i Ola przestałyśmy ale Rider i Nicole nie. Przez ten czas w którym ja rozpaczałam Ola i Unit zaczeli chodzić ze sobą bardzo się ucieszyłam bo liczyłam na to już dawno.
Dzisiaj moim celem jest pokazanie Justinowi co stracił wybieramy się dziś na imprezę na którym będzie Justin, ale pierw idę odebrać Rider i Nicole z lotniska, a potem jedziemy na ‘’metamorfozę’’.

1,5 Godzin później
*****************************NA LOTNISKU************************************
Wraz z Olą czekałyśmy na nasze przyjaciółki aż w końcu widziałyśmy jak biegną dwie wariatki z walizkami. Od razu rzuciły nam się na szyję a ja się popłakałam tak dawno ich nie widziałam
Rider-Tak się za wami dziewczyny stęskniłam, że z samą Nicole nie wytrzymuję
Nicole-No chyba ja z tobą
O-Jak ja was kocham
I przytuliłam całą trójkę.
Nicole-To co wszystkie wolne to impreza się kłania hmmm
I poruszyła zabawnie brwiami. Popatrzyłam na Olę a ona na mnie
Rider-Co jest zaczynam się bać
Ola-Jesteśmy z Unitem parą
Nicole-Co!! Haha Unit serio kochanie szczęścia życzę
Ola-Dzięki
Nicole-No to pokarzemy panu gwiazdce co stracił
O-Miałam taki zamiar chodźcie idziemy do salonu zrobić się na bóstwa
Gdy dotarłyśmy do mnie do domu bo tam zamieszkają dziewczyny wraz z Olą pomagałyśmy się im rozpakować gdy to było już za nami pojechałyśmy do salonu gdzie pracuję moja przyjaciółka więc jestem pewna, że gdy mnie Justin ujrzy szczęka mu do ziemi opadnie.
Parę minut później byłyśmy już na miejscu zaczęłyśmy od depilacji później solarium, manikjużystka ,makijażystka i na końcu fryzjer postanowiłam zaszaleć i przefarbowałam się na bląd. Myślałam, że to nie za dobry pomysł ale wyglądałam seksownie.
Rider-Wow dziewczyno ale wyglądasz
Nicole-Seksownie
Ola-I to mega!!
O-Dzięki dziewczynki to co do domu się przebrać i na imprezę??
Jednym chórem odpowiedziałyśmy jasne.
Przez dwie godziny szykowałyśmy się na imprezę nie będzie ona w klubie tylko u Unita w domu więc jestem pewna, że Justin mnie zobaczy.
Rider ubrała to:http://allani.pl/zestaw/537243
Nicole to:http://allani.pl/zestaw/532294
Ola to: http://allani.pl/zestaw/532294
A ja wyglądałam tak: (zdj.poniżej)
Przejrzałam się w lustrze i od razu pomyślałam ‘’Jeszcze mu pokaże’’ mam zamiar poderwać jakiegoś faceta przy nimi niech teraz on płaczę.
Gotowe udałyśmy się do samochodu naszego przyjaciela Toma który nas zawodzi. W końcu po paru minutach byliśmy pod domem Unita serce zaczęło niebezpiecznie szybko bić i zastanawiać się czy wejść czy też nie.
Rider-Wchodzisz nie zastanawiaj się bo cię tam zaciągnę
O-Dobra już idę
Już z daleka było słychać muzykę była bardzo głośna drzwi otworzyłyśmy sobie same, pierwsze co to rozglądałam się za Justinem, niestety go nie widziałam. Z daleka zauważyłam Unita Ola o razu podbiegła do niego i mocno się w niego wtuliła oczywiście przed oczami miałam obraz siebie i Justina.
Unit-Hej dzie… Rider, Nicole co wy tu robicie??
Rider-Przyjechałyśmy no wiesz z tęsknoty za tobą umierałam hehe
Wybuchłyśmy wszystkie śmiechem poszłyśmy na parkiet potańczyć, bawiłam się naprawdę dobrze. Niestety miałam szpilki i nie czułam nóg postanowiłam usiąść na kanapie gdy na nią szłam już ktoś na niej siedział(zdj.poniżej)
I TAK nareszcie spojrzał się na mnie ze zdziwienia aż zdjął okulary, i przygryzł wargę tym samym oblizując usta. Wyprężyłam się jak tylko mogłam, obok niego siedział dosyć fajny chłopak także poszłam do niego Justin myślał, że idę do niego a ja nachyliłam się nad faceta który siedział koło niego (zdj.poniżej).Widziałam złość i zazdrość w oczach Justina zacisnął pięście na kanapie. A mi się to podobało zaciągnęłam faceta który okazał się mieć na imię Mike i był bardzo fajny na parkiet tańczyliśmy bardzo erotycznie ocierając się o niego chciał mnie pocałować lecz ja poczułam czyjejś ręce na mojej talii które obróciły mnie tak, że ujrzałam Justina wtf naprawdę on co mu do tego
J-Kochanie czekamy tyle czasu chodź a ty to kto
O-Co Justin ogar
Chłopak mocno przysunął mnie do siebie i pocałował w policzek. A chłopak z którym tańczyłam był cały czerwony ze złości.
Mike-Wiesz co skoro masz chłopaka po co ta cała szopka!!
O-Nie Mike to nie jest mój chłopak tylko mój były proszę
Mike-Daj spokój właśnie widać
J-Pa pa
O-Co ty wyprawiasz co!! Grrr mam cię dosyć
Chłopak przerzucił mnie przez ramię i weszliśmy do ciemnego pomieszczenia, gdzie postawił mnie tak, że byłam przykuta do ściany i przygwożdżona jego ciałem.
J-Ja cię kocham a ty
O-A ja co?? Robię to co ty robiłeś kiedy BYŁEŚ ze mną
J-To był błąd ale nie ocierałem się o czyjegoś
O-Trudno
J-Wyglądasz zabójczo seksownie
Szepnął mi do ucha a na moim ciele pojawiły się widoczne dreszcze
J-Nadal cię podniecam??
O-Nie twój zasrany interes
J-Właśnie, że mój interes chcę wiedzieć
O-Justin póść!
J-Ja naprawdę żałuję rozumiesz wczoraj myślałem,że ją zabiję spotkałem się z nią aby ją zapytać czy zdaję sobie sprawę że zniszczyła moje całe życie
O-Justin....
Nie zdążyłam nic powiedzieć,ponieważ....



********************************************************
Hejka:** A więc na początek przepraszam,że nie dodawałam ale będę szczera w moim życiu pojawił się chłopak z którym obecnie jestem i wiecie jak to jest:) Ale Justin i tak jest number1 w moim życiu:D BARDZO DZIĘKUJĘ za komentarze JESTEŚCIE WSPANIAŁE!!! mam nadzieję,że rozdział się podoba bo mi nie za bardzo:( i zostawicie po sobie komentarz jeśli będzie sporo to nn już niedługo:).
olivia.jpg
różowe.jpg
chłopak.jpg
Tagi: 22
07.03.2013 o godz. 22:04
justinbieber1
Nicole Letti

Nicole ma 19 lat jest przyjaciółką Olivii. Jest typową imprezowiczką lubi łamać facetom serca i nie lubi Justina,ponieważ uważa,że przez niego Olivia przestała imprezować ale cieszyła się wraz z Olivią w jej związku.

Rider Padlii

Ma 19 lat przyjaźni się z Olivią,Rider i Olą kiedyś wszystkie imprezowały i łamały serca. Nie lubi Justina,bo złamał Olivii serce.


**********************************************************
Cześć Dziewczyny wiem,że nie dodawałam ale powiem szczerze nie miałam czasu dziś pojawi się nowy oczywiście jeżeli pod tym znajdą się komentarze:**
Zdjęcia są wrzucone po kolei pierwsza jest Ni

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz